Gra typowa dla maniaków Drugiej Wojny Światowej którzy stawiają realizm nad szybką i
porywczą akcję. Wręcz przeciwnie, gra jest powolna i trzeba się liczyć z każdym żołnierzem,
wrzyć każdy ruch i każdy strzał. Świetny jest system sterowania poszczególnymi jednostkami
który pozwala na opracowywanie różnych strategii. O ile kampania (i beznadziejny dubbing)
może być odrzucająca to już multi jest świetne. Typowo dla ludzi którzy jak powiedziałem cenią
realizm nad akcję.
To jest gra dla noobów takich którzy grają w Company Of Heroes - gra na pałę w której lecisz jak idiota i wygrywasz, poza tym zero realizmu.
Men Of War to gówno, dla tych którzy lubią tabunami piechoty odbijać kluczowe pkt. Można podniecać się grafiką, która w Men Of War jest dobra.
Ukraina umie zrobić gry, podoba mi się że robią ten sam interfejs i ogólnie dynamikę misji, nowe świetne pomysły takie jak np. (gość wychodzi z czołgu reperuje i chowa się z powrotem do niego czy też szybkie okopywanie się moździerzy czy CKM).
Ogólnie 4/10 monotonnia, te same mapy, ten sam sprzęt, gra nie wymaga myślenia tylko klikania (im szybciej wyprodukujesz tym szybciej wygrasz.
I najważniejszy minus na najlepszych kompach niedopracowany silnik graficzny sprawia brak płynności grafiki ... im wyżej kamera tym bardziej wiesza się komp.
Nie wiem w co grałeś ale Men of War to na pewno nie gra dla "noobów" a tym bardziej nie da się jej porównać z CoH. Może to nie symulator pola walki ani jakaś skomplikowana strategia ale na pewno nie jest to prosta gierka. Zagraj na najwyższym stopniu trudności w kampanię a założę się że będziesz klął na jej poziom, no chyba że jesteś jakimś strategicznym geniuszem, wówczas przejdziesz grę z palcem w d... Co do map to się zgodzę że się nie różnią zbytnio od tych z poprzednich części, ale sprzętu jest więcej niż w podstawowej wersji (choćby sprzęt z listy premium), poza tym w tej grze taktyka na "hurra" to raczej nie najlepszy pomysł bo wróg zazwyczaj siedzi okopany w bunkrach więc jednak trzeba uaktywnić mózg. Co do grafiki, owszem widać na mocniejszym sprzęcie ze nie jest płynna a od siebie dodam brzydkie modele żołnierzy. Tak czy inaczej to gra którą można kochać albo nienawidzić.
w men of war jak wystawisz "tabuny" ppiechoty zza okopów i wpadniesz nimi pod km to zostaną wyrżnięci do ostatniego, a gra wymaga bardzo dużo myślenia jeden zły ruch a ogarnięty przeciwnik wygra
a brak płynności jest rozwiązany w najnowszym patchu więc stawiam że grałeś w pirata
To źle stawiasz ja mam tylko oryginały ! a gra dlatego nie ma płynności bo jest robiona pod sterowniki Nvidii a ja mam ATI.