Niebo nad berlinem nie opowiada o alienacji człowieka w systemie totalitarnym. Poza tym Niebo na berlinem i Wings of desire to ten sam film, tylko różne tłumaczenia 1-sze na polski rynek a 2-ie na amerykański. Trochę niepokojące jest, że autorka artykułu nie ma pojęcia o najważniejszym filmie Wima Wendersa a mimo to pisze o nim tekst dla osób chcących zapoznać się z sylwetką tego reżysera.