Dobrze zagrany , elegancko wykonany , z paroma scenami które chwytają za gardło .
Zgadzam się, od razu miałem skojarzenia z "Lokatorem", do tego klimat Bukaresztu - polecam nocny seans solo.
Reżyserka puszcza oczko Polańskiemu i Hitchcockowi . Pełnometrażowy debiut , krótkie też dobre , szczególnie ,, Slut '. Oby się rozwijała , to wciąż młoda kobietka . Filmy oglądam tylko w ciemności , ale dzięki za sugestie .
Ja dziękuję za propozycję, jestem dziś tak niewyspany, że nie pomyślałem, by sprawdzić dorobek reżyserki, pozdrawiam.
Rzeczywiście dobry ten "Slut", no i tam też puszczone oczko do fanów Hitcha. Ten VHS 94 chyba widziałem, ale nie mam ocenionego, to było chyba kilka historyjek grozy?