Film do bólu przewidywalny, absurdalny i pełny niedorzecznosci. Rozumiem korupcję na szczytach władzy, czy to lokalnej czy globalnej, ale tutaj wszystko było tak przejaskrawione i oczywiste, że ciężko się to oglądało. Jeszcze scena, gdzie facet został potrzelony a potem skazano go, że sam się postrzelił. Byle adwokat rozstrzelałby to oskarżenie w drobny mak, nawet skorumpowana sędzina by się nakryła nogami.