Muszę to napisać bo nie znalazłem na tym forum podobnego postu. Nie rozumiem dlaczego tak wiele (jeśli nie wszystkie) wypowiedzi są tak negatywne. Film nie jest arcydziełem i oczywiście są produkcje dużo lepsze ale warto docenić niektóre kwestie. Dzieło rozwija się powoli i wiele jest naiwnych wątków lecz nie można mu zarzucić braku zaskoczenia co w thrillerach jest istotne. Gra aktorska nie jest najwyższych lotów lecz udało się pokazać najważniejsze emocje postaci jak pożądanie strach czy rozpacz. dodatkowo niesie za sobą przeslanie które wyjaśnił fotograf w wywiadzie odnośnie podglądania prywatności w obecnych czasach. Z uwagi na to że cenie sobie wasze zdanie bo wielu z was potrafi zauważyć ważne rzeczy które mi umykają daje ocenę 6/10.
Największą wadą tego filmu jest chyba zakończenie. Gdyby film zakończył się na tym wernisażu, to myślę, że zbierałby o wiele lepsze recenzje.
Rzeczywiście to zakończenie było jakby z innego filmu, tak więc zgadzam się. Dla mnie aktorsko film też dał radę, szczególnie jeśli chodzi o Seba, na początku krzywiłam się, gdy go widziałam (taki niby amant, ale lekko bez "warunków"), ale potem podobała mi się taka jego niejednoznaczność, sprawiał wrażenie bohatera przeżywającego jakieś emocje, to było na plus.
Dokładnie. Zgadzam się. On mi się najbardziej podobał pod względem emocjonalności. Bo jakieś miał. Główna bohaterka naiwna i łatwo się dała podpuścić, zwłaszcza z przyjaźnią nowo poznanej Julii,przez co była momentami bardzo irytująca. No, ale skąd mogła przypuszczać...