UWAGA - MOJA WYPOWIEDŹ BĘDZIE JEDNYM WIELKIM SPOJLEREM TAKŻE RADZĘ NIE CZYTAĆ JEŚLI KTOŚ NIE OGLĄDAŁ FILMU. Generalnie jak dla mnie twórcy mieli fajny pomysł ( jedynka ) który kompletnie skopali ( hotel zła 2). Filmowi od początku do końca brakuje choćby elementarnego realizmu, a w niektórych scenach aż nie mogłem...
Po całkiem udanej pierwszej części postanowiłem obejrzeć drugą. W pierwszych minutach seansu pomyślałem ok, film całkiem w porządku chociaż brak mi tutaj tego specyficznego klimatu jedynki. Jednak nie było źle. Niestety czar prysł, i im bliżej końca tym gorzej. Chyba scenarzystom zabrakło pomysłów. A ostatnie 20 minut...
więceja ponieważ bardzo lubię skandynawskie kino, to i tym razem nie byłam zawiedziona.Świetnie nakręcony film, choć jak to bywa z horrorami dość przewidywalny. Jednak chętnie sięgnęłam po 1 i 2 część "Hotelu zła". Najbardziej podobała mi się druga, choć historia nie jest opowiedziana chronologicznie. Podobała mi się też...
Film o wiele lepszy od 1 części. Bardziej krwawe i nieprzewidywalne. Fajny pomysł kręcenia filmu po kilku dniach w wydarzeniach tak jak w przypadku na przykład zejścia.
Tylko tytuł mi nie pasi to powinien być szpital strachu;)
Polecam moja ocena to 8/10
Jestem pozytywnie zaskoczony tą kontynuacją Hotelu zła. Dwójka jak dla mnie okazała się o niebo lepsza od 1-przy tej usypiałem;), natomiast 2 od początku do końca trzyma w napięciu i gra dwóch aktorek wypada naprawdę przyzwoicie. Moja ocena 8/10-polecam!
Oglądając horory nie można oczekiwać zanadto ambitnego kina.
Jest to horror ludzie!
A każdy horror jest momentami absurdalny ,pomimo tego uważam że jest lepszy niż te wszystkie amerykańskie horrory np.teksańska masakra piłą mechaniczną, chodzi mi o te dwa najnowsze produkcję bo jednak te starsze są o niebo...
Jedynki jeszcze nie oglądałem, ale jeśli chodzi o drugą część, to miała fajny klimat - wzrastające napięcie, lodowate zadupie plus szaro-zgniło-zielonkawa kolorystyka szpitala. Miało być 7, ale obniżam do szósteczki za zmniejszenie napięcia w ostaniej fazie filmu, zamiast oczekiwanego wzrostu oraz wystąpieniu kilku...
Pierwsza czesc lepsza, ale druga niekoniecznie zbedna. Warto obejrzec, chocby dlatego, aby dowiedziec sie kilka detali zwiazanych z czescia pierwsza.
Zaskakująco udany sequel bardzo dobrego, norweskiego slashera z 2006 roku. Od razu rzuca się podobieństwo ze słynnym Halloween II z Michaelem Myersem z 1981 roku. Tutaj akcja także dzieje się w szpitalu i tutaj także "odrodzi" się morderca znany z części pierwszej. Zresztą widać, że reżyser pragnął z serii Fritt Vilt...
więcej