Nie było tutaj recenzji żadnej , więc film oglądałam kompletnie nie wiedząc o czym
będzie...Nagle pojawili sie znani aktorzy, m.in Amanda :) Motyw z leczeniem raka piersi, no i
wciągnęło mnie na amen..Film naprawdę aż zatyka dech w piersi...Cała ta biurokracja,
zatwierdzanie wszystkich faz badań, problemy z FDA, dobór osób do badań - wszystko takie
realne, smutne, życiowe... Szkoda mi było tego doktora, zwłaszcza po tym jak sie rozpłakał
pod prysznicem,Żal mi było tez jego zony - biedna, wiedziała poślubiając go ,iż wiekszość
czasu będzie spędzał w pracy siedząc nad badaniami, że będzie zaniedbywał ja i ich dzieci-
mimo to wytrwała z nim do samego końca , wspierając go i podnosząc na duchu......I ta
przyjaciółka doktora, której udało się zebrac ogromne fundusze na większe laboratorium...O
matko jedyna, film dla ludzi o ''mocnych nerwach'''- ja ryczałam pół filmu, serio...Tak mnie ta
historia wciągnęła..Jeśli ktos z was tutaj zna podobne filmy, to bardzo proszę o polecenie
kilku tytułów... Film ten ogółem oceniam za naprawde warty obejrzenia, nie mogę sie
powstrzymać, muszę dać wysoką ocenę...