Sador to słynące z okrucieństwa królestwo, które podporządkowuje sobie mniejsze państwa. Jego kolejnym celem jest Akir, odległa i samotna planeta, której mieszkańcy mają poddać się panowaniu Sadoru. Jeśli nie podporządkują się ich planom, zostaną zaatakowani bronią o niespotykanej dotąd sile rażenia. Władcy Akiru posyłają Shada (Richard Thomas) do sąsiadujących państw, by uzyskał od nich pomoc zbrojną. Na wykonanie misji wysłannik ma tylko tydzień.Czy mu się uda?
Występuje w nim kilku znanych aktorów, fabuła jest dosyć oklepana. Ciekawostką jest to że modele ststków kosmicznych użyte zostały w innym filmie s-f Space Raiders.
Stylistyką i poziomem wykonania bliżej mu do "Flasha Gordona" Hodgesa niż do "Gwiezdnych wojen". Choć moim zdaniem nie dorównuje temu pierwszemu. Na efekty przymykam oko, ale scenariusz, akcja, postacie, kuleją strasznie.
Daje z sentymentu 4,5/10. To i tak naciągane ze względu na kilka znanych twarzy w obsadzie.